To najgorsza wędlina, jaką możesz kupić. Znajdują się w niej "najsilniejsze konserwanty"

Szynka (fot. ilustracyjna)

Wędliny to jeden z najpopularniejszych składników śniadań i innych dań. Jak jednak wybrać tę wysokiej jakości, która nie ma w sobie masy wypełniaczy oraz chemicznych dodatków? Eksperci podpowiadają, na co warto zwrócić uwagę, by kupić produkt najwyższej jakości.

Krojenie szynki

Nie da się ukryć, że wędliny znajdziemy w prawie każdym domu. Są doskonałym dodatkiem do kanapek, a także podkręcają smak wielu potraw. Właśnie dlatego szacuje się, że przeciętny Polak spożywa aż 1,5 kg wędlin miesięcznie. Z tego powodu warto wiedzieć, jak wybrać te najwyższej jakości, które nie będą zawierały w sobie licznych dodatków.

W czym najlepiej przechowywać wędliny w lodówce?

Zobacz wideo Przepis na sycące danie – panzerotti

Jaka jest najlepsza wędlina? W sklepach lepiej nie sięgaj po te najgorszej jakości

Ceny wędlin wahają się średnio od 35 do 90 zł. Jak więc wybrać tę najlepszą, za którą nie przepłacimy, ale też unikniemy zbędnych dodatków? Dietetyczka kliniczna Hanna Stolińska w rozmowie z uwaga.tvn.pl tłumaczy, że z pewnością produkt o najniższej cenie będzie wyróżniał się na tle innych najniższą jakością. Szynka szybko stanie się mokra, powstanie na niej śliski nalot, a nawet błyskawicznie się zepsuje.

Na co zwrócić uwagę podczas zakupów? Znaczenie ma przede wszystkim kolor wędliny. – Jak sami upieczemy sobie pierś z kurczaka czy indyka, to ona jest po prostu blada i szara. Im bardziej różowa wędlina, tym więcej tego azotynu. To są najsilniejsze konserwanty, które w naszym organizmie łączą się i przekształcają w nitrozoaminy, które są rakotwórcze – opowiada ekspertka. Powinniśmy unikać też wszelkiego wzmacniaczy smaku, takich jak glutaminian sodu oraz dodatku glukozy lub syropu glukozowego.

Czemu z szynki leci woda? Lepiej unikać takich wyrobów

Warto również sięgać po wędliny, z których nie leci woda, ponieważ świadczy to często o wielu niepotrzebnych dodatkach, jakie zostały do niej dołożone. Dlaczego tak się dzieje? – To jest wszystko skutek nastrzyku, po prostu ta cała chemia wpompowana puszcza – opowiada ekspert Janusz Marcyniuk. Taki zabieg stosowany jest po to, by nadać szynce ładny, okrągły kształt, który często możemy spotkać na sklepowych półkach, jeśli szukamy wędlin w plasterkach. Właśnie dlatego dodaje się do nich wodę, chemię, mąkę oraz inne składniki, które mają wpłynąć na atrakcyjny kształt szynki.