Choroba z tropików nadciąga. Włosi zarządzili dezynfekcję samolotów

Dezynfekcje samolotów i dodatkowe kontrole sanitarne to nowe obostrzenia obowiązujące na rzymskim lotnisku im. Leonarda Da Vinci, lepiej znanym jako Fiumcino. Powodem zaostrzenia środków bezpieczeństwa jest globalny wzrost zachorowań na dengę. Służby będą czujne zwłaszcza w przypadku maszyn przylatujących zza Atlantyku.

Zdj. ilustracyjne; Dezynfekcja samolotu na lotnisku w Hondurasie, gdzie również panuje wirus dengi

Infekcyjna choroba tropikalna może zagrozić bezpieczeństwu Europy. Lotnisko im. Leonarda Da Vinci w Rzymie zaostrzyło środki bezpieczeństwa – profilaktycznie, aby utrudnić rozprzestrzenianie się dengi w obliczu zwiększającego się ryzyka zakażenia.

Wzrost zachorowań na dengę. Włoskie lotnisko reaguje

Dodatkowe środki obejmują wzmożone kontrole, dezynfekcję przylatujących samolotów oraz wzmożoną obserwację sytuacji sanitarnej. Założenia tyczą się szczególnie przylotów z krajów, gdzie istnieje coraz częstsze i ciągłe ryzyko zakażenia. Do takich państw mają należeć m.in. Brazylia i Argentyna.

Decyzję w tej sprawie miał podjąć Francesco Vaia, będący dyrektorem generalnym ds. zapobiegania dendze we włoskim resorcie zdrowia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w 2023 roku ostrzegła, że liczba przypadków zakażenia na dengę stale rośnie i może wkrótce osiągnąć rekord.

Zobacz także: Choroby tropikalne już nie tropikalne. Nie trzeba nawet wyjeżdżać z Polski

Od 2000 roku liczba zachorowań wzrosła ośmiokrotnie, do czego ma się przyczyniać globalne ocieplenie, sprzyjające wzrostowi i namnażaniu się wirusów. WHO wskazuje również, że denga jest najszybciej rozprzestrzeniającą się chorobą tropikalną na świecie.

Czym jest denga? To groźna choroba wirusowa

Denga jest infekcyjną chorobą tropikalną wywoływaną przez wirusa. Objawy obejmują gorączkę, ból głowy, mięśni i stawów oraz charakterystyczną wysypkę, przypominającą spotykaną przy odrze.

Zobacz również:

Choroba przenoszona jest przez kilka gatunków komarów należących do rodzaju Aedes. Wirus występuje w czterech typach. Infekcja jednym z nich pozostawia zazwyczaj odporność na niego na całe życie, ale tylko krótkoterminową odporność na inne typy wirusa. Kolejne infekcje różnymi typami podnoszą ryzyko ciężkich powikłań.

Grypa żołądkowa zaatakowała ponad stu pasażerów podróżujących w rejsie dookoła świata na pokładzie statku Queen Victoria. Na objawy uskarżali się także pracownicy obsługujący jednostkę. W reakcji na zagrożenie kierownictwo wprowadziło specjalne środki ostrożności i oddzieliło chorych od zdrowych. Jak czytamy, sytuacja jest opanowana, a wycieczkowiec kontynuuje podróż. Przyczyna choroby pozostaje nieustalona.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami. Zobacz więcej.