Polak strzelił gola i... "nagle dostałem obuchem po głowie". Popłakał się

Dariusz Formella

— Przykry moment. Dlaczego nikomu nie powiedziałem? Bo to było trzy godziny przed meczem — wspomina Dariusz Formella odejście swojego ojca w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą. Polak występujący od 2019 r. w Stanach Zjednoczonych kilka miesięcy po swoim wyjeździe otrzymał druzgocącą informację o śmierci ojca.

Dariusz Formella niegdyś uznawany był za jednego z najbardziej utalentowanych skrzydłowych w polskiej Ekstraklasie. Wychowanek Arki Gdynia w wieku zaledwie 17 lat trafił do Lecha Poznań, z którym w 2015 r. sięgnął po mistrzostwo Polski. Przygoda w Poznaniu nie należała jednak do stabilnych, bo Formella był dwukrotnie wypożyczany do swojej macierzystej drużyny oraz do Pogoni Szczecin. Z Arką sięgnął nawet po Puchar Polski w 2017 r., ale dla Formelli były to już ostatnie lata przygody z polską ligą.

Druzgocąca wiadomość od mamy na kilka godzin przed meczem

Po spędzeniu sezonu 2018-2019 w Rakowie Częstochowa Formella został wolnym zawodnikiem, by po dwóch miesiącach niespodziewanie przenieść się do Stanów Zjednoczonych, gdzie dołączył do drugoligowego Sacramento FC. W kalifornijskim zespole Formella zadebiutował 8 sierpnia i po trudnym początku strzelił swoją pierwszą bramkę za oceanem 12 września w wyjazdowym meczu z Austin Bold (2:1). Szczęście zostało stłumione zaledwie trzy dni później. Dariusz Formella przygotowując się do domowego spotkania z Rio Grande Valley FC, otrzymał od swojej mamy SMS-a.

— To było chwilę przed meczem. Z trzy albo cztery godziny przed. Mieliśmy mecz o 16 i ja o 12 zbierałem się już do wyjścia, gdy mama napisała do mnie SMS-a. Już wiedziałem, że coś jest nie tak, bo zapytała, czy jestem pod telefonem i jak będę mógł to, żebym zadzwonił. A zawsze po prostu dzwoniła. W końcu zadzwoniła i zapytała “grasz dzisiaj w pierwszym?” Odpowiedziałem, że nie, a ona powiedziała tylko “jak wejdziesz, to zagraj dla taty”. Po tym się rozpłakałem — wyznał w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą były młodzieżowy reprezentant Polski.

Dariusz Formella musiał walczyć o swoją przyszłość w Stanach Zjednoczonych

— To był etap, w którym trzeźwo myślałem. Strzeliłem trzy dni wcześniej bramkę, a teraz usiądę na ławce, bo nie byłem wtedy przygotowany, żeby grać co trzy dni, a walczyłem o nowy kontrakt. Umowę miałem tylko na pół roku z opcją przedłużenia, więc stwierdziłem, że wychodzę i gram. Jak będzie słabo, no to przepraszam, ale próbuję wyjść i się pokazać — kontynuował.

— I faktycznie trochę filmowo i amerykańsko potoczyła się ta historia, że strzeliłem tę bramkę i w pierwszym momencie chciałem się cieszyć w tej euforii meczowej, a nagle dostałem jakby obuchem po głowie. Tak jakby stała obok mnie moja mama i usłyszałem, to co mówiła mi przez telefon, żebym zagrał dla taty. I zrobiło mi się wtedy bardzo przykro — wyznał Formella.

Wspomniana bramka Dariusza Formelli z 15 września 2019 r. i cieszynka, która odbiła się szerokim echem w USA:

— To się później rozeszło po szatni. Ten, któremu to powiedziałem, przekazał to później innym. Już schodząc do szatni, dyrektor sportowy napisał do Mariusza (Piekarskiego — dop. red.), bo tylko Mariusz wiedział, i właśnie schodząc do szatni, dyrektor złapał mnie i przytulił, dodając, że mogę lecieć do Polski, na jak długo chcę i że załatwią wszystko, bilety itd.

— Na pewno był to wzruszający moment, który zostanie ze mną do końca życia. Zostanie to ze mną, bo klub i kibice dali mi wtedy bardzo dużo wsparcia. Pamiętam, jak wróciłem po powrocie z Polski do grania i otrzymałem piękną owację na stojąco. Był to bardzo przyjemny moment i na pewno Sacramento zostanie ze mną do końca życia — zakończył 28-latek, który dodał również, że po zakończeniu swojego obecnego kontraktu, który będzie obowiązywać przez kolejne dwa lata, zamierza wrócić ze swoją żoną do Polski. Para spodziewa się w najbliższych miesiącach narodzin córki.

Wychowanek Arki poprowadził Phoenix Rising do mistrzostwa

Dariusz Formella ostatecznie wystąpił w barwach Sacramento w 54 meczach, w których strzelił 17 goli i zanotował pięć asyst. Formella w styczniu 2022 r. przeszedł do Oakland Roots, gdzie występował półtora roku. W lipcu 2023 r. napastnik został bohaterem głośnego transferu do drużyny Phoenix Rising, której kilka miesięcy później pomógł zdobyć tytuł USL Championship, strzelając m.in. dwie bramki, w tym jedną w dogrywce w 1/8 finału przeciwko San Diego Loyal.

Dariusz Formella świętujący mistrzostwo USL

Fragment o śmierci ojca Dariusza Formelli można obejrzeć od 1:04:27: