Zbliża się matura, większość młodzieży już odstresowała się na studniówkach i teraz zabiera do pilnej nauki, by jak najlepiej znać egzamin dojrzałości. Młodzież już planuje swoją przyszłość, która nie zawsze podoba się rodzicom. “Moja córka odwaliła nam taki numer, że nie wiem, co mam robić” – pisze nasza czytelniczka.
Polonez (albo inne tańce) na studniówkach już został odtańczony, teraz maturzyści muszą się pilnie wziąć do nauki. Egzamin dojrzałości zbliża się wielkimi krokami, a jego wynik może zaważyć na przyszłości.
Zobacz wideo Jakie są problemy polskiej edukacji? “Każdy musi iść na korki” [SONDA]
Niektórzy maturzyści marzą o dobrych studiach, inni wybierają się do pracy. Są tacy, którzy szukają pomysłu na siebie. Ich wizja dorosłego życia niekiedy jednak nie przypada do gustu rodzicom, którzy są zawiedzeni postawą swoich dzieci.
“Córka po maturze chce zostać influencerką. Chyba zwariowała”
Napisała do nas pani Ula z Łodzi. Kobieta ma dwójkę dzieci – Asię, która w tym roku zdaje maturę i dwunastoletniego Adama. Chciałaby, aby córka poszła na studia, dziewczyna ma jednak inny pomysł na swoje życie.
Wydawałam tyle pieniędzy na korepetycje, żeby Asia miała dobre stopnie. Nigdy nie była orłem, ale zawsze dobrze radziła sobie w szkole. Opanowała dwa języki, nieźle jej idzie z przedmiotów humanistycznych. Jest wygadana i przebojowa, po cichu marzyłam, że zostanie prawniczką. I w sumie ona też to kiedyś rozważała
– opowiada nasza czytelniczka. Przyznaje jednak, że starała się nie naciskać na swoją córkę, by sama wybrała takie studia, jakie będą ją interesowały.
Nie zmuszałam jej do niczego, nie naciskałam, ani nic. Po co potem ma mieć pretensje, że robi coś, czego nie lubi. Uważałam, że jest mądrą dziewczyną i dokona mądrego wyboru. A jej się coś w głowie pomieszało! Zawsze lubiła się stroić, malować, fryzury co pół roku inne, no ale wiadomo młoda, to chce się podobać i być modna. Nie widziałam w tym nic dziwnego, żeby mi przez myśl przeszło, do czego to doprowadzi, to bym zakazała jej tych ciągłych zakupów i zdjęć, które od lat robi sobie chyba wszędzie, gdzie się pojawi
– relacjonuje pani Ula.
Po studniówce kobieta postanowiła poważnie porozmawiać z córką o tym, co chce robić po maturze, na jakie studia się wybiera itp. Nie spodziewała się jednak tego, co usłyszy od swojej starszej pociechy.
Ja ją pytam, na jakie studia idzie, a ona do mnie, że na żadne! Jak to na żadne pytam, a moja Asia mówi mi, że zrobi lepszą kasę bez nich, bo zostanie… influencerką. Musiałam ją zapytać, co to za zawód jest w ogóle, więc wyjaśniła mi, że będzie gwiazdą na Instagramie, będzie wrzucała zdjęcia, podróżowała i wszystko będą jej finansować, za to, że tam pojedzie, że będzie sławna
– opowiada matka dziewczyny. Kobieta pisze w swoim liście, że “ręce jej opadły”. Zaczęła tłumaczyć córce, że to nie jest takie proste, bo jakby było, to wszyscy byliby tymi “gwiazdami Instagrama”. Dziewczyna uważa jednak, że wie “jak się sprzedać” i na pewno zostanie szybko dostrzeżona, ale potrzebuje dużo czasu, by móc się temu poświęcić, a studia będą jej w tym przeszkadzać.
Matce jest wstyd za córkę
Nasza czytelniczka mówi, że do córki nie trafiają żadne argumenty. Uważa, że to, iż chce zostać gwiazdą Instagrama, wystarczy, by osiągnąć cel. Nie rozumie, że wrzucanie samych zdjęć nie przyniesie jej nagle wielkiej popularności i pieniędzy.
Smutna kobieta, zdjęcie ilustracyjne
Smutna kobieta, zdjęcie ilustracyjne shutterstock.com
Wstyd mi, że moja córka, która jest przecież pełnoletnią kobietą, okazała się tak bardzo naiwna… Nie wiem, czy naoglądała się tych TikToków, jakichś głupich show w telewizji, czy co jej do głowy strzeliło, ale zachowuje się jak jakiś nieopierzony podlotek, który prostych rzeczy nie rozumie. Sąsiadki dopytują, gdzie córka na studia idzie, co mam im powiedzieć, że na Instagrama idzie, a nie na studia?! Tyle kasy na korki wydawałam, żeby móc jej zapewnić lepszy start w dorosłość i to wszystko na nic!
– opisuje nasza czytelniczka. Po rozmowie z przyjaciółką postanowiła zaproponować córce, by poszła na studia, a influencerką była dodatkowo. Powiedziała jej, że zgodzi się na rezygnację z edukacji, jeśli w trakcie jej pociecha stanie się bardzo sławna i bogata. Rozmowa zakończyła się jednak wielką awanturą, w której pociecha zarzuciła matce, że w nią nie wierzy i chce zniszczyć jej marzenia.
Pani Ula obawia się, że córka, chcąc zdobyć upragnioną sławę, zrobi jakieś głupstwo i zniszczy sobie życie. Boi się także, że gdy zrozumie, “jak wygląda prawdziwe, dorosłe życie” na studia będzie już za późno.
Nie wiem, co robić, gdzie mam szukać pomocy?
– zastanawia się czytelniczka.
Czy faktycznie powinna zmusić córkę do studiów? A może lepiej, by dała jej szansę zrealizować marzenia i ewentualnie uczyć się na własnych błędach?
Czytaj także
-
Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra byli parą. Wygadała się Katarzyna Nosowska
-
Oto ile pieniędzy zarabiają nauczyciele w roku 2023/2024. Takie są ich wypłaty i dodatki. Zobacz minimalne wynagrodzenie 28.11.2023
-
Janek poszedł tylko po jedzenie dla królików. Został ciężko ranny
-
CCC przecenia skórzane kozaki Lasocki. Zachwycają prostym krojem. Okazje też w eobuwie, Deichmann
-
Nie minęło 48 godzin. Błaszczak musi się tłumaczyć z deklaracji
-
Dania ze szkolnej stołówki. Koszmar czy miłe wspomnienie z dzieciństwa? Tak gotowano w PRL
-
Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
-
Ekstraklasa siatkarek. Pewna wygrana ŁKS Commercecon Łódź
-
Dane medyczne Polaków w sieci. Niewiele można z tym zrobić (aktualizacja)
-
Burza stulecia paraliżuje południową Rosję i Krym; zalane autostrady i budynki, setki tysięcy ludzi bez prądu
-
Android Auto: odświeżone Mapy Google w kolejnych samochodach
-
Lech Wałęsa ujawnił, co zrobił z pieniędzmi za Pokojową Nagrodę Nobla. Piękny gest
-
"Milionerzy" - Tomasz szedł jak burza, ale poległ na pytaniu o byka
-
Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły