Pojechaliśmy do Szklarskiej Poręby. Opłata za wynajęcie sanek? Przecieraliśmy oczy

Sprawdziliśmy ceny w Szklarskiej Porębie. Ceny za nocleg i za obiady to dopiero początek.

W trzech województwach już trwają ferie, w kolejnych dwóch właśnie ruszają. Jednak na stokach tłumów nie ma. Trudno się dziwić, skoro ceny zmrażają. Reporter “Faktu” wybrał się do Szklarskiej Poręby. Trzeba się przygotować na to, że kilka dni w Karkonoszach z rodziną pochłonie średnią pensję.

Uczniowie z mazowieckiego, dolnośląskiego i opolskiego są w połowie ferii, zimowa przerwa rusza właśnie w woj. podlaskim i warmińsko-mazurskim. Kto chciałby wybrać się w góry, by pojeździć na nartach, tłoku i braku wolnych miejsc nie musi się obawiać. Zarówno w Beskidach, które odwiedziliśmy, jak i w Karkonoszach tłumów nie ma. Trudno się dziwić, wystarczy spojrzeć na koszt takiej rodzinnej eskapady. Tym razem pod lupę wzięliśmy ceny w Szklarskiej Porębie.

Szklarska Poręba. Hotel czy apartament?

Ceny noclegów są zróżnicowane. Bez problemu można wynająć apartament – i to najtańsza opcja. Tyle, że do tego trzeba doliczyć jeszcze koszty posiłków. Na feriach szkoda czasu na gotowanie. – Wynajęliśmy apartament oddalony 2 kilometry od centrum, za trzy doby zapłaciliśmy niecałe 900 zł – opowiadają Monika (33 l.) i Rafał (37 l.), którzy razem z dziećmi wybrali się w Karkonosze z Góry Śląskiej. Stołują się na mieście i jak twierdzą – ceny posiłków są jak wszędzie – czyli słone. Do nich za chwilę wrócimy.

Minika i Rafał razem z dziećmi przyjechali na ferie do Szklarskiej Poręby.

Droższe – przynajmniej na pierwszy rzut oka – są pobyty w hotelach. Jednak wtedy dopadają koszty posiłków. W pakietach jest też wiele atrakcji. – Mieszkamy w hotelu w Świeradowie-Zdrój. Za nasz pobyt od niedzieli do piątku zapłaciliśmy 3 tys. zł w tym 200 zł to opłata za psa. W cenie mamy śniadania, obiadokolacje, basen, saunę, siłownie i inne atrakcje. Wyżywienie jest smaczne w formie bufetu, więc nie mamy potrzeby dokupywać niczego – opowiadają z kolei Joanna (40 l.) i Bartosz (41 l.), którzy z synem Kacprem (11 l.) przyjechali aż z Dziwnowa nad morzem.

Szklarska Poręba. Ile kosztują karnety?

Teraz sprawdźmy, ile trzeba zapłacić za zimowe atrakcje. Dzienny karnet narciarski na Szrenica Ski Arena to koszt 160 zł od osoby dorosłej, młodzież (15-18 lat) płaci 130 zł, dzieci (7-14 lat) – 90 zł. Dla osób w wieku 60 plus jednodniowy karnet kosztuje 130 zł.

Całodzienny parking kosztuje 30 zł. to też trzeba uwzględnić w planowanych wydatkach.

Kto chciałby spróbować swoich sił na biegówkach, powinien odwiedzić Polanę Jakuszycką. To stolica tego sportu, zjeżdżają się tutaj amatorzy narciarstwa biegowego z całej Polski. Wynajęcie biegówek to koszt 60 zł zł dla dorosłych i 40 zł dla dzieci. Za godzina lekcji z instruktorem trzeba zapłacić 110 zł.

Kto nart nie lubi, może wynająć sanki. Koszt: 30 zł. Planując wypad na Polanę Jakuszycką własnym samochodem, trzeba jeszcze mieć pieniądze na parking. Całodniowy postój to koszt 30 zł. Alternatywą są budy i pociągi, jednak trzeba “wstrzelić się” w godziny ich kursowania. Ceny cię zmroziły? To teraz sprawdzamy, ile płaci się za dania rozgrzewające.

Szklarska Poręba. Słono za kwaśnicę

Grzaniec albo herbata z rumem w budkach to wydatek 16-18 zł za porcję. Dzieciom trudno będzie odmówić gofra – bez żadnych dodatków kosztuje 8 zł, najdroższy – z nutellą, bitą śmietaną, bananem i kinder bueno – 25 zł za sztukę. Taniej wychodzą nasze rodzime pączki – 6 zł za sztukę.

Turyści, z którymi rozmawialiśmy twierdzą, że Szklarska Poręba jest tańsza niż Zakopane.

Co jednak ciekawe, oscypki kupimy w podobnej cenie, co w stolicy Tatr – 2-3,50 zł w zależności od punktu. Oscypek z grilla kosztuje 4-4,50 zł. Kto ma ochotę na solidniejszy posiłek, powinien spróbować żurku lub kwaśnicy – 29 zł za porcję. Pierogi ruskie kosztują 27 zł za porcję, z mięsem – 28 zł. Nieco więcej trzeba zapłacić za zestawy obiadowe. Filet drobiowy kosztuje 38 zł, pieczeń z karczku w kluskami śląskimi – 42 zł, gulasz z dzika z knedlem – 56 zł.

Oto ceny w jednej z restauracji.

Podliczmy więc, ile czteroosobowa rodzina może wydać na taki pięciodniowy pobyt. Noclegi – ok. 1500 zł, wypożyczenie nart – ok. 200 zł dziennie, skipassy na jeden dzień to ok. 500 zł. 160 zł dziennie nasza rodzina wyda na sam obiad. Koszt takiego wypadku przekroczy 5 tys. zł. Dla porównania, średnia płaca na rękę wynosi 5 tys. 300 zł.