Na świecie rośnie zagrożenie odrą. W Polsce dominuje inna choroba
Na świecie rośnie zagrożenie odrą, najbardziej zakaźną z chorób – alarmuje Światowa Organizacja Zdrowia. Tymczasem w Polsce przypadków odry nie jest jeszcze tak wiele jak w innych krajach, natomiast obserwuje się duże wzrosty zachorowań na szkarlatynę. GIS apeluje o szczepienia na odrę, zwłaszcza że jest jest czas, by zapobiec zakażeniom.
W związku z informacjami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), że na świecie rośnie liczba przypadków
odry, niezwykle zakaźnej choroby wieku dziecięcego
– jeśli ktoś nie chorował na odrę i nie jest zaszczepiony, to prawdopodobieństwo zachorowania wynosi niemal 100 proc. Główny Inspektorat Sanitarny apeluje do rodziców i opiekunów o uzupełnienie zaległych szczepień dzieci przeciwko tej chorobie. Może się to okazać kluczowe w zapobieganiu ewentualnym zakażeniom, bo w Polsce na szczęście wzrost przypadków nie jest bardzo duży – jak informuje „Rzeczpospolita”. W naszym kraju w zeszłym roku kilkukrotnie wzrosły natomiast zachorowania na inne choroby zakaźne, w tym
szkarlatynę
.WHO: odra rozprzestrzenia się na świecie
Jak podał dyrektor regionalny WHO na Europę dr Hans Henri P. Kluge, w 2023 roku zakażeniu uległo około 42 200 osób, podczas gdy w całym roku 2022 było to 941. Najwięcej przypadków odry odnotowano w Kazachstanie – 13 667, Rosji – 10 710, Kirgistanie – 5 452 oraz Turcji – 4 584. W Europie Zachodniej rekord należał do Wielkiej Brytanii – 183 przypadki. W Polsce tymczasem potwierdzono 36 przypadków odry. Zdaniem specjalistów z WHO, wzrost ten wynika z mniejszej niż zwykle liczby dzieci zaszczepionych podczas pandemii COVID-19. W ubiegłym roku odra dotknęła wszystkie grupy wiekowe – zarówno osoby młode, jak i starsze.
Odra jest zakaźną chorobą wirusową. Szerzy się drogą powietrzno-kropelkową. Osoba, która wcześniej na nią nie chorowała i nie była szczepiona przeciw niej, jest podatna na zakażenie i – jak wskazują eksperci – w razie styczności z chorym zakazi się z prawdopodobieństwem wynoszącym blisko 100 proc.
Objawy odry
to gorączka, mocny kaszel, wysypka plamisto-grudkowa, zapalenie spojówek, światłowstręt i nieżyt błony śluzowej nosa. Powikłania po odrze są dość częste.
Szczepienie przeciwko odrze jest jedynym znanym sposobem ochrony przed tą chorobą. Powszechnie stosowana
szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce
podawana jest w dwóch dawkach – pierwsza w wieku 13-15 miesięcy, druga – około szóstego roku życia.W Polsce jest odra, ale przede wszystkim szkarlatyna
W ubiegłym roku, zgodnie z krajowymi meldunkami epidemiologicznymi, odnotowano w Polsce 36 potwierdzonych przypadków odry, rok wcześniej – 27. W styczniu tego roku już 9. Jednak najwięcej osób w 2023 roku zachorowało na szkarlatynę. Odry na razie w Polsce nie ma za wiele.
Szkarlatyna, inaczej płonica, to choroba wieku dziecięcego, która odpowiada za tzw. małe epidemie w przedszkolach i żłobkach. Powodują ją bakterie –
paciorkowce grupy A
. Choroba ma szybki i gwałtowny początek. Dziecko chore na płonicę ma wysoką gorączkę, wymioty, dreszcze. Po pewnym czasie pojawia się też słynna wysypka i malinowy język. Nie istnieje szczepionka przeciwko szkarlatynie.
Jak podaje dziennik „Rzeczpospolita”, ubiegły rok przyniósł wzrost zachorowań na choroby zakaźne. „Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny wynika, że dotyczył on prawie każdej z rejestrowanych chorób” – czytamy. Gazeta zwraca uwagę, że meldunki epidemiologiczne za poprzedni rok wskazują, że szczególnie dużo było zachorowań na szkarlatynę – 44 644. Dla porównania, rok wcześniej było to 12 654.
„Z kolei na
krztusiec
zachorowało 927 osób, a to niemal trzy razy więcej niż rok wcześniej. Ponad 190 tys. osób zachorowało na
ospę
, o 20 tys. więcej niż w 2022 roku. Grypę przeszło ponad 11 tys. osób, podczas gdy rok wcześniej było to niespełna 7 tys. Mieliśmy także prawie 12 tys.
chorych z RSV
(zakażenie dróg oddechowych)” – podaje dziennik. Zakażeń RSV wcześniej nie rejestrowano, więc nie wiadomo, jakiego rzędu są to wzrosty.
Gazeta przypomina, że w 2023 roku „problemem była też
legionelloza
– 421 przypadków, podczas gdy w 2022 roku było ich zaledwie 109. Do wzrostu liczby chorych przyczyniły się zwłaszcza zakażenia latem na Podkarpaciu, gdzie na tę chorobę zmarły co najmniej 23 osoby”.
Nie przegap
Uwaga!
Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.
Źródło: Radio ZET / PAP/Katarzyna Lechowicz-Dyl / PAP
News Related-
Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra byli parą. Wygadała się Katarzyna Nosowska
-
Oto ile pieniędzy zarabiają nauczyciele w roku 2023/2024. Takie są ich wypłaty i dodatki. Zobacz minimalne wynagrodzenie 28.11.2023
-
Janek poszedł tylko po jedzenie dla królików. Został ciężko ranny
-
CCC przecenia skórzane kozaki Lasocki. Zachwycają prostym krojem. Okazje też w eobuwie, Deichmann
-
Nie minęło 48 godzin. Błaszczak musi się tłumaczyć z deklaracji
-
Dania ze szkolnej stołówki. Koszmar czy miłe wspomnienie z dzieciństwa? Tak gotowano w PRL
-
Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
-
Ekstraklasa siatkarek. Pewna wygrana ŁKS Commercecon Łódź
-
Dane medyczne Polaków w sieci. Niewiele można z tym zrobić (aktualizacja)
-
Burza stulecia paraliżuje południową Rosję i Krym; zalane autostrady i budynki, setki tysięcy ludzi bez prądu
-
Android Auto: odświeżone Mapy Google w kolejnych samochodach
-
Lech Wałęsa ujawnił, co zrobił z pieniędzmi za Pokojową Nagrodę Nobla. Piękny gest
-
"Milionerzy" - Tomasz szedł jak burza, ale poległ na pytaniu o byka
-
Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły