Pierwszy raz z "Dirty Dancing". Ten film dał mi coś, czego inne nie zdołały

Scena z “Dirty dancing”

Chociaż często popkulturowe filmy z końcówki poprzedniego wieku nie budzą mojego entuzjazmu, to z “Dirty Dancing” jest inaczej. Mimo kilku klasistowskich scen oglądanie tego filmu zapewniło mi coś, czego inne nie zdołały.

  • Po “Seksmisji”, “Chłopakach nie płaczą” czy “To właśnie miłość” przyszedł czas na mój pierwszy seans “Dirty Dancing”
  • Historia zaczyna się dość konwencjonalnie: mamy amerykańską rodzinę z klasy średniej, która przyjeżdża na wakacje do luksusowego ośrodka. Ojciec jest lekarzem, matka zawodową żoną. Główną bohaterką filmu jest jedna z ich córek Frances – blond niewiniątko w sukience do kolana
  • Bardzo spodobało mi się w tym filmie to, że nie stygmatyzowano aborcji
  • W jednej z moich ulubionych scen główna bohaterka oblewa krocze kelnera wodą i mówi mu, że się nim brzydzi
  • – Więcej tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Film “Dirty Dancing” powstał w 1987 r., czyli wtedy, kiedy mnie nie było jeszcze na świecie, a moi rodzice się nie znali. Przez długi czas nie miałam potrzeby go oglądać, chociaż mówiło się o nim, że to jeden z tych klasyków kina, który bezdyskusyjnie trzeba obejrzeć; nie zrobiłam tego jednak ani jako nastolatka, ani jako studentka. To się zmieniło, gdy zaczęłam recenzować filmy z końcówki XX w., by zobaczyć na własne oczy, jak świat kina uległ zmianie, zazwyczaj na lepsze. Po “Seksmisji”, “Chłopakach nie płaczą” i “To właśnie miłość” przyszedł czas na mój pierwszy seans “Dirty Dancing”. Kto czytał poprzednie recenzje, ten wie, że wspomniane filmy nie przypadły mi do gustu, m.in. ze względu na seksistowski charakter. Z dziełem Emile Ardolino jest inaczej.

Minusy “Dirty Dancing”

Zanim przejdę do plusów, chciałabym opowiedzieć o kilku scenach, które mi się nie spodobały i o których myślę, że źle się zestarzały — są to sceny, od których zawiewa klasizmem.

Historia zaczyna się dość konwencjonalnie: mamy amerykańską rodzinę z klasy średniej, która przyjeżdża na wakacje do luksusowego ośrodka. Ojciec jest lekarzem, matka zawodową żoną. Główną bohaterką filmu jest jedna z ich córek Frances – blond niewiniątko w sukience do kolana. Pokaz klasizmu dają m.in. podczas kolacji; zamawiają masę jedzenia, którego nie są w stanie zjeść, co matka komentuje słowami: “Ojej, ile jedzenia. Czy dzieci w Europie głodują?”. Frances odpowiada jej, że głodne dzieci są w Azji Środkowo-Wschodniej. Ojciec wtedy zaśmiewa się, dając znać kelnerowi, żeby zapakował resztki jedzenia i wysłał je do Azji.

Drugi przykład klasizmu dotyczy wnuka właściciela ośrodka. Młody chłopak próbuje poderwać Frances na swój majątek. Mówi do niej “laleczko”, a siebie nazywa “najlepszą partią w hrabstwie”. Przechwala się, że kiedyś “zwinął laskę sprzed oczu ratownikowi”; udało mu się to dlatego, że miał argumenty, których zabrakło ratownikowi, czyli “dwa hotele”. Nie interesują go jednak lokalne dziewczyny, ponieważ nie nalezą do tej samej klasy, co on. Frances jest godna jego zalotów, gdyż widzi w niej jedną ze swoich.

Za przejaw klasizmu traktuję również sytuację, kiedy ojciec Frances mówi jej, że jest rozczarowany tym, z kim się zadaje. Chodzi mu osoby, które pracują w ośrodku, zabawiając gości: o tancerzy, kelnerów i oczywiście o chłopaka, który jej się spodobał. Przyznaje, że go zawiodła. Zachowuje się tak, jakby ujmowało mu to, że jego córka polubiła się z ludźmi muszącymi w ten sposób pracować.

Po czwarte nie spodobało mi się to, że główny bohater tancerz Johnny zostaje zwolniony po tym, jak wychodzi na jaw jego romans z Frances. Gdyby zakochał się w dziewczynie ze swojego otoczenia, czyli w tancerce lub kelnerce, nie byłoby żadnego problemu. Dla właściciela ośrodka nie do przyjęcia jest zaś to, że wszedł w relację z dziewczyną z “dobrego domu”, ich klientką; miał prawo ją zabawiać na lekcjach tańca, bo za to mu płacą, ale nie miał prawa się w niej zadurzyć, ponieważ jest poza jego ligą.

Dalsza część tekstu pod wideo

Miłość mimo wszystko

Czas na plusy. Chociaż na początku postać Frances do mnie nie przemówiła, to wraz z rozwojem akcji zaczęłam się do niej przekonywać. Jak pisałam wcześniej, Frances jest córeczką tatusia, która zakochuje się tzw. bad boyu, za jakiego uchodzi Johnny – przystojny tancerz w skórzanej kurtce, do którego wzdycha żeńska część ośrodka. Jedno i drugie interesuje się sobą, ponieważ pochodzą z dwóch różnych światów — ona nie przypomina znanych mu dziewczyn, które same zarabiają na chleb, a on nie jest jak chłopcy z podobnych domów, co jej. Ich romans jest niczym zakazany owoc, co z pewnością dodaje mu pikanterii i romantyzmu.

Podobało mi się, że Frances dzięki niemu otwiera się na nieznane; zaczyna tańczyć i nie jest to żaden taniec-przytulaniec czy kilka kroków z obrotami, lecz taniec pełen erotyzmu, bliskości. Na początku tańczy jak zardzewiały robot, ale szybko łapie bakcyla, by na koniec stać się gwiazdą turnusu. Jej przemiana jest niesamowita. Ze wstydliwej dziewczyny przeobraża się w pewną siebie kobietę, która potrafi wyjść z inicjatywą; to ona wyznaje uczucie Johnny’emu, po czym każe mu ze sobą zatańczyć. Ich taniec kończy się w łóżku.

Im lepiej idzie Frances w tańcu, tym bardziej staje się zadziorna. W jednej z moich ulubionych scen oblewa krocze kelnera (majętnego studenta medycyny, który pracuje w ośrodku, by podrywać dziewczyny) wodą i mówi mu, że się nim brzydzi. Robi to, gdy odkrywa, że tancerka, z którą się zaprzyjaźniła, zaszła z nim w ciążę. Dziewczyna potrzebowała pieniędzy na zabieg usunięcia ciąży, a on nie chciał jej ich dać (chociaż miał z czego), ponieważ uznał, że “pewnie puknęła wszystkich”, a poza tym nie ma ochoty “zmarnować na nią wakacji”. Jego arogancja i brak odpowiedzialności za swoje czyny rozwścieczyły Frances, o czym postanowiła dać mu znać.

I skoro jesteśmy przy temacie ciąży: wielkim plusem tego filmu jest to, że nie stygmatyzowano w nim aborcji. Co prawda nie padło na ekranie słowo “aborcja” (bohaterowie używają słowa “zabieg”), ale jasno zaznaczono, że dziewczyna chce się pozbyć ciąży. Nikt z jej decyzją nie polemizował, nie oceniał jej, nie krytykował; zamiast tego otrzymała wsparcie i pomoc. Niestety, mimo tego, że udało się zorganizować dla niej pieniądze na zabieg, nie kończy się on pomyślnie. Twórca filmu postanowił pokazać, do czego prowadzi kryminalizacja aborcji – dziewczyna, zamiast do sprawdzonego lekarza, trafia do “rzeźnika” z brudnym nożem, w efekcie czego wraca do ośrodka ledwo żywa. Wychodzi z tego cało dzięki ojcu Frances; jako lekarz pomógł dziewczynie, ale był niezadowolony, że jego córka zadaje się z ludźmi, którzy mają takie problemy.

Czuły chłopak

Teraz chciałabym się skupić na postaci Johnny’ego. Podobnie jak Frances on również przechodzi przemianę. Na pierwszy rzut oka jest buntownikiem, typem podrywacza, ale przy bliższym poznaniu okazuje się, że bliżej mu do wrażliwego i czułego chłopaka niż do łamacza serc. Sytuacja życiowa zmusza go do pracy w ośrodku, gdzie musi przełknąć dumę i ambicję (ma pomysły na układy taneczne, które dla właściciela ośrodka są zbyt rewolucyjne), aby zarobić na swoje utrzymanie. Widać, że taniec jest jego pasją i sposobem wyrażania siebie; to dzięki tańcowi nawiązuje z Frances nić porozumienia.

Moim zdaniem chwila, w której on przyznaje na scenie, że Frances pozwoliła mu odkryć, jakim chce być człowiekiem, jest niesamowicie wzruszająca. Ona stoi wtedy obok niego i cała błyszczy; dzięki niej dowiedział się czegoś o sobie, ale to dzięki niemu ona mogła wyjść z cienia — pokazać wszystkim dookoła, kim jest naprawdę. Gdyby nie Johnny, mogłaby tego blasku w sobie nie odkryć.

Finał

Najlepszą i zarazem najpiękniejszą sceną jest finałowy taniec, podczas którego Johnny i Frances dają popis swoich umiejętności oraz tego, co ich łączy. Swoją energią i radością zarażają innych dookoła, bo nagle na parkiet wychodzą pozostali tancerze i goście ośrodka. Wszyscy zaczynają tańczyć tak, jak chcą, bez względu na konwenanse. Tańczą dziadkowie, pary, małżeństwa — wyginają się, skaczą, śmieją, obkręcają. Ostatnie minuty filmu to po prostu dobra zabawa. Można uznać tę scenę za gest, że na zabawę i bycie sobą nigdy nie jest za późno.

Ożywczy

Mimo kilku wad przyznaję, że film mi się bardzo podobał. Był romantyczny, wzruszający, ale bez ckliwości. Przyglądając się temu, jak dwójka głównych bohaterów zbliża się do siebie, zaczęłam myśleć o tym, że sama chciałabym przeżyć taką wakacyjną, miłosną przygodę. Po drugie dzięki tańcom i muzyce czerpałam z oglądania niezłą frajdę; w wielu momentach tuptałam nogą, a po seansie, wkręcona w taneczne klimaty, ściągnęłam całą playlistę z filmu na telefon. Jestem pewna, że za jakiś czas, gdy wspomnienia z tego filmu nieco przygasną, obejrzę go znowu, ponieważ w “Dirty Dancing” zdecydowanie jest coś ożywczego.

News Related

OTHER NEWS

Horoskop dzienny - wtorek 28 listopada 2023 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]

Horoskop dzienny – wtorek Horoskop dzienny na wtorek 28 listopada. Księżyc u wielu zodiaków zamiesza. Co cię czeka pod koniec miesiąca? Nie zwlekaj, sprawdź. Horoskop dzienny – Baran Horoskop dzienny ... Read more »

O co gra Mateusz Morawiecki? „Żadnej innej logiki nie ma”

– To, co widzimy obecnie, to po prostu próba ratowania Mateusza Morawieckiego, który od początku był „inicjatywą” Jarosława Kaczyńskiego. I nieprzypadkowo to właśnie prezes PiS angażuje się w przedłużanie politycznej ... Read more »

To ciasto było hitem lat 80. Dziś o nim zapomnieliśmy, a jest pyszne i zawsze się udaje

Ciasto Izaura to wspniały deser do kawy Trochę sernik, trochę murzynek. Izaura była odpowiedzią na zapotrzebowanie na desery w dobie słabej dostępności składników. I jak widać, mimo ograniczeń, udało się ... Read more »

Rudi Schuberth powiedział "dość" i spakował walizki. Tak dziś wygląda jego życie

Rudi Schubert, który jeszcze parę lat temu był jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, w pewnym momencie niemal zupełnie zniknął z mediów. Muzyk i prezenter postanowił bowiem radykalnie odmienić swoje ... Read more »

Zmiany dla pobierających 500 plus, a od 1 stycznia 2024 roku w 800 plus? Chodzi o wprowadzenie progu dochodowego

Ponad 6 na 10 respondentów uważa, że nowy rząd powinien wprowadzić próg dochodowy, od którego nie przysługuje świadczenie 800 plus, które od 1 stycznia zastąpi dotychczasowe 500 plus. Od Nowego ... Read more »

Wyciek danych ALAB. Sprawdź, czy twoje dane też wykradziono

Sprawdź, czy twoje dane wyciekły w ataku na ALAB Wyciek danych medycznych Polaków z ALAB odbił się szerokim echem. Przeprowadzony jesienią 2023 r. atak hakerski wiązał się z przejęciem danych ... Read more »

Quiz wiedzy o urządzeniach popularnych w PRL. Wiesz czym był prodiż i do czego używano farelkę? [28.11.2023]

Sprawdź się w quizie wiedzy o urządzeniach w PRL. Pytania dotyczącą m.in. urządzeń kuchennych i sprzętu RTV. Sprawdź czy pamiętasz do czego służył prodiż, co produkował Romet czy gdzie powstawały ... Read more »
Top List in the World