Afera w ukraińskiej armii. Jedzenie dla żołnierzy sprzedawano w sklepach

Przestępcy sprzedawali na lewo żywność przeznaczoną dla żołnierzy

Ukraińskie służby rozbiły grupę przestępczą prowadzącą nielegalną sprzedaż wojskowych produktów. Jedzenie przeznaczone dla żołnierzy sprzedawano w sklepach, restauracjach i na miejscowych bazarach. W ramach operacji zatrzymano kilku wojskowych z jednostki w obwodzie kijowskim.

O sprawie poinformowało w poniedziałek w mediach społecznościowych Państwowe Biuro Śledcze. “W skład zorganizowanej grupy wchodzili żołnierze i pracownicy jednostki wojskowej, którzy weszli w spisek z prywatnymi przedsiębiorcami i sprzedawali w sklepach, restauracjach i na bazarach produkty przeznaczone dla wojskowych” — napisano.

“Z magazynu zabrano co najmniej 30 proc. produktów, ograniczając codzienne dostawy żywności dla wojska” — podkreślono w komunikacie.

Afera w ukraińskim wojsku. Rozbito grupę przestępczą

Ukraińskie służby poinformowały, że przestępcy wystawiali fałszywe faktury na dostawy produktów żywnościowych. W rzeczywistości nie trafiały one do magazynów.

Ministerstwo Obrony Ukrainy dokonywało przelewów za zamówione przez jednostkę produkty, a środki wypłacali sobie członkowie zorganizowanej grupy przestępczej. Jak ujawniono, oskarżeni wzbogacili się o co najmniej 5 mln hrywien (ok. 550 tys. zł).

Kolejna afera w ukraińskim wojsku. Kupowano jedzenie po zawyżonych cenach

To nie pierwsza afera w ukraińskich siłach zbrojnych w ostatnim czasie. W październiku audytorzy Izby Obrachunkowej ujawnili, że MON kupował produkty żywnościowe dla żołnierzy po znacznie zawyżonych cenach.

1 listopada resort wprowadził kwoty minimalne i maksymalne za zamawiane produkty, co ma “znacząco ograniczyć” możliwości korupcyjne.