Nowe ujęcie bezpardonowego ataku na Roberta Lewandowskiego. Jak na dłoni [WIDEO]

Robert Lewandowski

Nie milkną echa faulu na Robercie Lewandowskim podczas sobotniego meczu ligowego z Rayo Vallecano (1:1). Napastnik FC Barcelony został powalony przez swojego rywala w polu karnym, co jak pokazały kamery DANZ mógł widzieć arbiter Jose Munuera Montero. Widać na nim jednak moment, w którym sędzia odwrócił głowę w samym momencie powalenia.

FC Barcelona traci po 14. kolejce już cztery punkty do Realu Madryt w ligowej tabeli. Duma Katalonii tylko zremisowała ostatnie wyjazdowe starcie z Rayo Vallecano 1:1. Po meczu nie brakowało krytycznych komentarzy pod adresem głównego arbitra, który nie podyktował rzutu karnego dla FC Barcelony.

Pomeczowe powtórki pokazują nawet, że Munuera Montero patrzył w stronę Roberta Lewandowskiego w momencie, gdy ten padał na ziemię. Na usprawiedliwienie arbitra można powiedzieć to, że nie widział on samego ruchu obrońcy Rayo, bo akurat… odwrócił głowę.

Hiszpanie analizują powtórki ze starciem Lewandowskiego

Powtórka i analiza przeprowadzona przez DANZ pokazuje, że arbiter główny odwrócił wzrok w momencie samego ruchu obrońcy Rayo w kierunku Polaka. To może usprawiedliwiać sędziego, który po prostu nie widział intencjonalnego faulu.

Ostatecznie Barcelona zremisowała sobotni mecz 1:1 i to za sprawą Floriana Lejeuna, który w 82. minucie strzelił bramkę samobójczą, która dała podopiecznym Xaviego jeden punkt.

Aktualni mistrzowie Hiszpanii zajmują czwarte miejsce po 14. kolejkach, a do pierwszego Realu Madryt tracą już cztery punkty. Swój mecz w poniedziałek rozegra jeszcze rewelacyjna Girona, która w przypadku pokonania u siebie Athleticu Bilbao, powróci na fotel lidera hiszpańskiej LaLigi.

Tak prezentuje się tabela LaLigi po 14. kolejkach: