Wyjątkowe perełki motoryzacji z lat 90. Takimi autami jeździliśmy po krakowskich ulicach. To były czasy!

Mały fiat, polonez caro, duży fiat i daewoo – te pojazdy opanowały krakowskie ulice w latach 90. Na rynku brakowało samochodów, więc był to czas, kiedy praktycznie nie istniały korki. Wyobrażacie sobie Kraków w takiej sytuacji dziś? Zobaczcie, jak to wyglądało ponad 30 lat temu!

Wyjątkowe perełki motoryzacji z lat 90. Takimi autami jeździliśmy po krakowskich ulicach. To były czasy!

Mały Fiat był produkowany bardzo długo, pierwsze egzemplarze trafiły do klientów już na początku lat 80., a ostatni z nich został wyprodukowany w roku 2000. Samochody ze względu na niską cenę cieszyły się sporą popularnością w latach 90. Prawie każdy zaczynał wówczas od maluszka. Było to właściwie jedno z nielicznych aut, jakie można było kupić na rynku wtórnym.

Polonez dobrem luksusowym

Polacy rozpaczliwie potrzebowali taniego i w miarę przestronnego środka transportu. Takie oczekiwania idealnie spełniał zaprezentowany w 1991 roku model Caro, który w dużej mierze bazował na swoim poprzedniku. Był jak na tamte czasy duży i pakowny, ale miał jedną, dość poważną wadę — bardzo dużo palił. Niektóre wersje w czasie jazdy miejskiej potrafiły wypić nawet 16 l/100 km. Mimo to samochód był dość popularny, bo właściwie nie było innej alternatywy.

Niemniejszym powodzeniem cieszył się tzw. Duży Fiat, czyli Polski Fiat 125p. Samochód ten był produkowany w Polsce w FSO w Warszawie od 1967 do 1991 roku na podstawie licencji włoskiej firmy FIAT, zaś po wygaśnięciu licencji w 1983 roku nazwę zmieniono na FSO 125p. Spotykane są też oznaczenia FSO 1300/1500.

Poza wyżej wymienionymi na krakowskich ulicach można było także spotkać daewoo, czy skody.

Wsiądźcie wraz z nami do wehikułu czasu i zobaczcie, czym jeździło się po krakowskich ulicach: