Żona Hołowni na to właśnie czekała. Dwie nowoczesne maszyny trafiły do Polski

Kolejne FA 50 już w Polsce. Za sterami zasiądzie Urszula Hołownia

Wielkie zmiany w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Dwa ostatnie z 12 zaplanowanych w tym roku koreańskich myśliwców są już w Polsce. Za sterami takiej maszyny zasiądzie żona marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Jak zareagowała Urszula Brzezińska-Hołownia na wieść o dostarczeniu maszyn? Rzecznik jednostki zdradził kilka szczegółów.

Na warszawskie lotnisko Chopina trafiły dwa nowoczesne koreańskie myśliwce FA-50.

– Przyjęliśmy dwa samoloty FA-50 z ostatniej grupy. W tym momencie mamy już 12 sztuk. Od dzisiaj pracownicy koreańskiej firmy rozpoczęli procedurę montażu. Teraz mają dwa tygodnie, żeby te myśliwce zmontować i złożyć. Potem zgłoszą nam, jako komisji zamawiającego gotowość do przyjęcia samolotów. Kiedy je przyjmiemy, po pozytywnej weryfikacji trafią do polskich sił powietrznych – opowiada “Faktowi” płk Marcin Boruta z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim.

Pułkownik dodaje, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni komplet 12 samolotów będzie już działał w bazie. Docelowo to właśnie z tych modeli będą korzystali piloci, którzy wcześniej obsługiwali myśliwce MIG-29, w tym Urszula Brzezińska-Hołownia.

Żona marszałka Sejmu dostanie własny samolot?

Rzecznik odpowiedział też na pytanie, czy żona marszałka Sejmu – Urszula Brzezińska-Hołownia będzie miała do przypisany jeden konkretny samolot, czy będzie korzystała z różnych maszyn.

– Piloci nie mają własnych samolotów. Korzystają z tych, które przydzielą im inżynierowie. Żaden samolot nie jest przypisany do pilota – podkreśla płk Marcin Boruta. Rzecznik 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego przypomina, że szkolenie pilotów, którzy przesiądą się z MIG-29 już się rozpoczęło, ale w pierwszej kolejności odbywa je ośmiu pilotów, którzy zostali wcześniej przeszkoleni w Korei Południowej.

Żona Szymona Hołowni wciąż czeka na szkolenie

– Następnie, kiedy oni uzyskają status pilota instruktora w Polsce, rozpoczną szkolenie kolejnych pilotów, w tym Urszuli Brzezińskiej-Hołowni już tutaj w kraju. To jest kwestia kilku miesięcy – opowiada płk Marcin Boruta w rozmowie z “Faktem”.

Płk Marcin Boruta zdradza, że wszyscy piloci, nawet Ci, którzy jeszcze nie zostali przeszkoleni, są w gotowości do działania i utrzymują dyżury bojowe. Jak zareagowała Urszula Hołownia i jej koledzy- piloci na fakt, że wszystkie 12 maszyn dotarło już do Polski?

– Wszyscy się cieszą. Nie tylko piloci, ale także inżynierowie, również ja cieszę się z tego, że mamy już komplet samolotów – podsumowuje płk Marcin Boruta w rozmowie z “Faktem”.